Muszę przyznać, że niechętnie eksperymentuję i jeśli nie zmusi mnie sytuacja, nie lubię zmieniać rzeczy do których jestem przyzwyczajona. Bywają jednak w życiu takie sytuacje, że nie wszystko układa się po naszej myśli. Miałam ostatnio ważne spotkanie biznesowe, a moja kosmetyczka przebywała na urlopie. Chciałam zrobić manicure hybrydowy, więc chcąc nie chcąc, musiałam udać się do innego, nieznanego mi dotąd salonu kosmetycznego. Wybór padł na salon urody Elegante przy ul. Juliusza Ordona 12 w Warszawie.
Szukałam czegoś blisko mnie, czyli na Woli i w końcu natknęłam się w Internecie na ofertę salonu kosmetycznego Elegante. Umówiłam się telefonicznie, więc kompletnie nie wiedziałam, co mnie czeka. Okazało się, że to bardzo ciekawie i profesjonalnie wyposażone miejsce. Od wejścia dało się wyczuć przyjemną atmosferę i życzliwe nastawienie pracownic przede wszystkim do klientów, ale także przyjacielskie relacje między nimi tak, że sprawiały wrażenie naprawdę bardzo zgranego teamu. Wnętrze salonu jest urządzone ze smakiem i bardzo funkcjonalnie. Podczas krótkiego czasu oczekiwania na zabieg lub po prostu na osobę, która się mu poddaje, można zrelaksować się na wygodnej sofie podczas przeglądania kolorowych czasopism. Ja na swój manicure nie musiałam czekać, więc przypuszczam, że tak jest i w każdym innym przypadku. Profesjonalizm w każdym calu – to kosmetyczka czeka na klientkę, nie odwrotnie. Wszystkie wizyty w salonie są bardzo dobrze rozplanowane w ciągu dnia, dzięki czemu żadna z klientek nie musi spędzać długich godzin na oczekiwanie w kolejce na swój zabieg.
W salonie Elegante wykonywany jest również zabieg depilacji laserowej w Warszawie – sprawdź.
Również jakość świadczonej usługi była całkowicie profesjonalna i na najwyższym poziomie. Mając już doświadczenie w tej kwestii, bo w salonie piękności byłam nie po raz pierwszy, mogłam ocenić, że pracują na najlepszej jakości kosmetykach. Manicure hybrydowy przy użyciu lakiero-żeli Shellac to jest to, czego oczekiwałam. Pani, która zajmowała się moim paznokciami, była przy tym bardzo miła, więc ucięłyśmy sobie pogawędkę, która uprzyjemniła czas zabiegu. Nie zastanawiając się długo, zadowolona z efektu, postanowiłam wypróbować inne zabiegi, jakie oferuje salon Elegante i od razu umówiłam się na peeling kawitacyjny. W poprzednim salonie też z niego korzystałam, a że od ostatniego oczyszczania minęło już trochę czasu, postanowiłam wykorzystać okazję i porównać jakość tej usługi w obu salonach. Bardzo szybko doszłam do wniosku, że przyzwyczajenie to nic dobrego. Do tej pory, jak wspomniałam, korzystałam z usług jednej osoby i nie miałam żadnego rozeznania w temacie, jak powinien wyglądać profesjonalnie wykonany zabieg. Chociaż moja dotychczasowa kosmetyczka pracuje na dobrej jakości kosmetykach, wykonanie zabiegów – jak miałam okazję teraz porównać – pozostawiało wiele do życzenia. Nie wiem, czy to kwestia zużycia sprzętu, ale po peelingu kawitacyjnym w salonie Elegante dopiero zorientowałam się, jakie tak naprawdę powinien on przynosić efekty. Moja skóra po tym jednym zabiegu była w o wiele lepszej kondycji, niż po poddaniu się całej serii w poprzednim salonie! Moja cera była idealnie wygładzona, zmiękczona, nawilżona i oczyszczona. Po powrocie do domu zaczęłam żałować, że od razu nie wykupiłam sobie całej serii zabiegów. Nic straconego, gdyż na pewno zadzwonię i umówię się na kolejne. Przypadek sprawił, że mogłam przejrzeć na oczy i znalazłam salon kosmetyczny z profesjonalną obsługą i jakością zabiegów na najwyższym poziomie. Do poprzedniej kosmetyczki z całą pewnością już nie wrócę. Nauczyłam się też przy okazji, że przyzwyczajenia mogą wywołać więcej szkód niż dobrego. W przyszłości na pewno pozwolę sobie na trochę więcej eksperymentów – w każdej dziedzinie. Tymczasem z całą odpowiedzialnością polecam usługi salonu Elegante.